sobota, 11 maja 2013
Od Zefira C.D od Kate
- Skoro nałęże już do watahy to może mnie oprowadzisz po terenach? - powiedziała z nadzieją.
- No pewnie i tak nie mam na razie nic do roboty, ale będziemy iść pomału. Ok?
- A dlaczego? - spytała.
- Pewien czas temu miałem wypadek i Shikei kazał mi nie biegać.
- Kto to Shikei? - spytała z ciekawości.
- Nasz medyk i zarazem szaman. Chodź.
- Ok.
Szliśmy w pierw wzdłuż Wodospadu Aqua'y, potem przez lasek, plażę na której nadal był ten dół do którego wpadłem i łąkę. Naturalnie powiedziałem jej co na danym terenie robimy. Pokazłem jej most zakochanych, ale z daleka, bo byli na nim West i Bella. Niechętnie oprowadziłem ją po lesie zakochanych, ze względu na to, że niecierpię tych okropnych fioletowych drzew. Kate to chyba zauważyła bo spytała:
- Co ci jest?
- Nic, tylko nie lubię tego miejsca. - mówiłem gdy nareście wychodziliśmy z niego.
- Dlaczego? - dopytywała.
- Nie ważne. Chodźmy dalej.
Wzdłuż Krwawej rzeki poległych przeszliśmy w milczeniu.
- No to reszta terenów będzie jutro. Co ty na to? - spytałem, gdy odprowadziłem ją pod jej jaskinię.
< Kate, co ty na to? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz