środa, 27 lutego 2013

Od Alice - Polowanie


 Powoli i cichutko czołgałam się w trawie. Dzik, na którego miałam chrapkę był blisko. I... Hop! Skoczyłam na dzika i przypłaszczyłam go do ziemi. Wyrywał się ale udało mi się go upolować. Gdy się pożywiłam wróciłam do swojej jaskini. Nie było tam nikogo. Położyłam się na legowisku i myślałam o wczorajszym pocałunku. Kochałam go... A on chyba mnie... Do jaskini wszedł West.
  - Cześć. - zagadnął.
  - Hej... - odpowiedziałam.
  - Co u ciebie? - zapytał.
  - Nic... - westchnęłam i uśmiechnęłam się.
    Przechodziłam obok kilku jaskiń. Zajrzałam do jednej. No tak... ...Jaskinia Loli... Ale w niej był ktoś jeszcze.
  - Kto tam? - zapytał "Ktoś".
  - Ja. - odpowiedziałam.
  - Co za "Ja"? - zapytał głos.
  - Alice... - odpowiedziałam. - Gdzie jest Lola?
  - Aha... Ja Luna. - powiedziała. - Lola? Nie wiem, wyszła nie dawno. A co?
  - A nic, nic... - i odeszłam.
   Gdzie ona może być? Muszę ją znaleźć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz