wtorek, 26 lutego 2013

Od Naili "Znajomości" cz1

Gwałtownie się obudziłam. Chyba po trzech godzinach. Poszłam jeszcze raz pozwiedzać. Nie chce się na nikogo natykać więc pójdę nad rzekę poległych. Tam nie ma pewnie nikogo. Wyszłam z jaskini i kierowałam się na wschód. Byłam już przy rzece. Usiadłam. Nie chcę poznawać nikogo więcej, bo mam już dosyć mojej nieśmiałości. Jak poznaję inną osobę. Choć jak się z kimś dużo gada to moja nieśmiałość do tej osoby znika. Gorzej z basiorami. Ahhh. Posiedziałam chwilę i ruszyłam na łowy. Co by tu? Sarna, królik czy myszka?
C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz