piątek, 10 maja 2013

Od Patricka CD Historii Kiry


Znalazłem się w ciemnym lesie.Tam poleciała Kira.Tam nie było bezpiecznie.Najgorsze było to że tam jest echo.Kira zaczęła płakać a jej szloch odbijał się od drzewa do drzewa.Wszędzie w koło mnie był jej szloch.Szło zwariować w tym hałasie.Zaczęła mnie boleć głowa.Zacząłem tracić świadomość gdzie jestem.Dostałem szału.Nagle wszystko ucichło.Nie wiedziałem gdzie jest Kira.Szukałem jej po całym lesie.Znalazłem ją.Ona przez swój szloch straciła świadomość.Wpatrywała się w jeden punkt nie słyszała co się do niej mówi.Próbowałem ją ocudzić ale na nic.Musiałem ją nieść bo nawet nie wiedziała jak się chodzi.Zanosiłem ją do Vasyla.Czekałem w poczekalni.W końcu Vasyl wyszedł.Powiedziałem:
-I co z nią?
-No, dostała depresji i ciężko ją będzie z tego wyleczyć ale jednak jest nadzieja.
-Jaka?!
-Po pierwsze:musisz ją czymś zajmować,
po drugie:rób jej przyjemne rzeczy
po trzecie:nie mów przy niej o Weście lub Belli
po czwarteilnuj by ona nie wiedziała ich razem albo najlepiej żeby nie widziała ich w ogóle.
-A czy to jest długotrwałe?
-Nie,terapia zajmie 1 miesiąc.
-Dobrze,będę się nią zajmował.
-Mam taką nadzieję.
Wypuścił ją.Zapytałem:
-Kira a może pójdziemy nad wodospad?


(Kira co ty na to?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz