poniedziałek, 20 maja 2013

Od Roxany


Przechodziłam przez ogniste miejsce, była to dolina ognia. Naokoło mnie łatały dzikie smoki, było to piękne, a zarazem i straszne. Zaczęły mnie gonic, biegłam w stronę wielkiego wulkanu, wyskoczył z niego wielki smok, złapał mnie i podleciał wysoko pod niebo. Zrzucił mnie na swój grzbiet i zaczął bardzo szybko lecieć w stronę wielkiego lasu, za nami leciało mnóstwo groźnie wyglądających smoków. Bardzo przyśpieszyliśmy, w końcu ich zgubiliśmy, gdyby nie ten smok mogłabym zginąć. Zleciał na ziemie, w głąb pięknego lasu, zeskoczyłam z jego grzbietu i podziękowałam mu: 
-Bardzo Ci dziękuje –podziękowałam mu.
Skinął do mnie glowa i zaczął merdać ogonem. Wzbił się w powietrze i po chwili wrócił z jakąś księgą w pysku i położył ja kolo mnie. Przeczytałam jej tytuł, była to zaginiona księga smoków w niej były zapisane pierwsze i obecne dzieje smoków. Dmuchnął w stronę księgi, która otworzyła się na stronie ze zdjęciem pewnego wilka i tego smoka. Po chwili namysłu poznałam w tamtej wilczycy moja siostrę Katy! Poprosiłam go o zaprowadzenie mnie do mojej siostry. Zgodził sie, wzięłam księgę w zęby i wskoczyłam na jego grzbiet, wzlecieliśmy wysoko w powietrze i lecieliśmy nie cale 15 minut, wylądowaliśmy na pięknej lace, w oddali zobaczyłam moja siostrę z pewnym basiorem przy jakiejś grocie. Szybko do nich podbiegłam nie zważając na tamtego smoka, on szedł za mną wolno, kiedy dobiegłam do Kate szybko krzyknęłam:
-Kate! To ja Roxana! –krzyknęłam do niej.
-Rox ? Jak dawno cie nie widziałam –powiedziała przytulając mnie Kate.
-To może ja już pójdę –powiedział basior, który stal obok mojej siostry.
-Nie, nie idź –powiedziała Kate, chwytając jego łapę.
-Yyyyy …… kto to? –spytałam się Kate.
-To jest Zefir, mój MOŻE przyszły partner –powiedziała patrząc na niego jednym z tych jej pytających wzokow.
-Aha……… -zacięłam się.
-Zefir, to jest moja siostra Roxana –powiedziała pokazując na mnie łapą.
-Milo mi cie poznać –powiedział Zefir witając się.
-Mi tez –odpowiedziałam.
-Ooooo …….. to jest Fantasy –powiedziała pokazując na smoka.
-Fantasy? –powiedziałam z Zefirem.
-Tak, to mój smok Fantasy –powiedziała Kate.
-Jest bardzo fajny –powiedziałam.
-Dzięki, widzę, ze się bardzo polubiliście, a ja nie ma niestety czasu, chciałabyś zostać jego nowa właścicielką ? –spytała Kate.
-Ja ? oczywiście !!!!! –krzyknęłam z wdzięcznością.
-Chciałabyś zostać w tej watasze? –spytał się mnie Zefir.
-Tak, wow dzisiaj spotykają mnie same mile rzeczy –powiedziałam tryskająca radością.
Wszyscy poszliśmy do alf, porozmawialiśmy chwile i postanowiłam zostać, potem Katy i Zefir oprowadzili mnie, pokazali gdzie będę mieszkać i dali mi obrożę dla Fantasyiego. Było super, i to zasadzie wszystko, tak dostałam się do watahy błękitnego jeziora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz